Bez kategorii

2017 ITTF Challenge Częstochowa Polish Open: Tomasz Kotowski chce wszystko wygrać

2 października 2017

Chciałbym wygrać wszystkie mecze na poziomie 1 ligi – mówi Tomasz Kotowski, który występuje na zapleczu LOTTO Superligi w klubie Energa KTS Toruń, a od środy grać będzie w turnieju 2017 ITTF Challenge Częstochowa Polish Open. Torunianie rewelacyjnie grają w grupie północnej 1 ligi. Wygrali wszystkie 5 meczów i zdecydowanie prowadzą w tabeli. Po 10 zwycięstw singlowych mają 3 liderzy – Cazuo Matsumoto, Konrad Kulpa i Tomasz Kotowski.

Grę w 1 lidze traktuję bardzo poważnie. Postawiłem sobie za cel nie przegrać żadnej gry. Na razie mam bilans 10-0 i chciałbym żeby zero po stronie porażek pozostało do końca sezonu. Oczywiście chciałbym wszystko wygrać także w barażach o superligę – powiedział 19-letni Tomasz Kotowski.

Reprezentant Polski w 2 pojedynkach wygrywał po 3:2, w pozostałych 3:0 lub 3:1. – Na pewno rywale są słabsi, ale na każdy mecz trzeba być dobrze przygotowanym. Wystarcz jakiś słabszy dzień i można przegrać. To jest sport i cuda się zdarzają. Jedna z 5-setowych gier zagrałem z Arturem Grelą. Prowadziłem 2:0 w setach i pomyślałem, że samo się wygra. Przeciwnik dalej walczył i nie poddawał się, Wygrał 3 seta i uwierzył, że może wygrać dwa następne. Mogło tak się wydarzyć, na szczęście ja zwyciężyłem w ostatnim 11:9 – dodał.

Zanim Energa zagra kolejne ligowe spotkanie z KS AZS AWFiS II Gdańsk, Tomka Kotowskiego czeka start w seniorskim turnieju 2017 ITTF Challenge Częstochowa Polish Open.

Chciałbym pokazać się z jak najlepszej strony, aby trenerzy byli ze mnie zadowoleni. W seniorskich zawodach jeszcze mam czas na wygrywanie, ale na pewno będę walczyć żeby uzyskać jak najlepszy wynik. Najważniejsze do każdej potyczki podejść skoncentrowanym i walczyć o każdą piłkę. W deblu wystąpię z Tomkiem Tomaszukiem, który obecnie gra w LOTTO Superlidze w Zooleszcz Gwieździe Bydgoszcz. Nigdy razem nie graliśmy, więc zobaczymy jak to się wszystko potoczy. Jeśli chodzi o jego występy w superlidze, ma bardzo ciężko, ale to nic dziwnego. Kiedy zobaczyłem składy, to naprawdę byłem pod wrażeniem. Superliga jest bardzo silna i ciężko powiedzieć kto zdobędzie tytuł, a kto spadnie – powiedział.