„To wielki dzień dla mnie, ale i dla Polski. To wielka szansa, przed którą stoimy. Przed nami kolejny krok, bo w maju rządy wybiorą szefa Światowej Agencji Antydopingowej” – powiedział w Strasburgu minister sportu i turystyki, Witold Bańka.

W Strasburgu Komitet Rady Europy ds. WADA (CAHAMA), odpowiedzialny za sprawy antydopingowe, zdecydował, że Bańka będzie kandydatem na szefa Światowej Agencji Antydopingowej (WADA).

– Polska wygrała w spektakularnym stylu, bo w pierwszej turze. Bardzo duże poparcie, bardzo silny mandat i wsparcie od wielu państw członkowskich Rady Europy. To jest wielki honor, wieli zaszczyt dla mnie no i też wielka odpowiedzialność – powiedział minister.

Podziękował też ministrom krajów Europy za „ogromny kredyt zaufania”.

– To jest nie tylko wielki dzień dla mnie, ale i dla Polski. To wielka szansa, przed którą stoimy. Przed nami kolejny krok. W maju rządy wybiorą oficjalnego prezydenta WADA. Przed nami długie, żmudne negocjacje z innymi kontynentami, ale ten mandat, czyli wsparcie całej Europy, jest naprawdę bardzo silny – wskazał.

W maju w Montrealu podczas specjalnego posiedzenia władz publicznych reprezentowanych w WADA nastąpi wybór wspólnego kandydata rządów wszystkich kontynentów. Bańka będzie kandydatem z Europy.

Jak informuje resort, w głosowaniu w Strasburgu 28 krajów z 49 opowiedziało się za nominacją Bańki.