Jakub Dyjas, jeden z najbardziej perspektywicznych polskich pingpongistów, od sezonu 2015/2016 będzie notował występy w 1. Bundeslidze, uważanej za najlepszą ligę tenisa stołowego w Europie. Polak uzgodnił warunki rocznego kontraktu i został zaprezentowany jako nowy nabytek ekipy TTF Liebherr Ochsenhausen. Transfer Jakuba Dyjasa doskonale wpisuje się w politykę klubu z Ochsenhausen, która opiera się na inwestowaniu w młodych, utalentowanych pingpongistów, którzy już zdążyli zaznaczyć własną obecność na międzynarodowej arenie. Mający 19 lat reprezentant Polski będzie bronił barw TTF Liebherr wraz z Francuzem Simonem Gauzym (20 lat), Anglikiem Liamem Pitchfordem (21 lat) oraz Brazylijczykiem Hugo Calderano (18 lat), a w zespole zastąpi reprezentanta Rosji Kiryła Skaczkowa. Mimo najniższej średniej wieku w całej lidze, TTH Liebherr to obecnie 5. drużyna najwyższej klasy rozgrywkowej w Niemczech. W przeszłości ekipa ta trzykrotnie sięgała po mistrzostwo kraju.

Jak czytamy w oficjalnym komunikacie, włodarze TTF Liebherr Ochsenhausen śledzili poczynania Dyjasa już od dłuższego czasu. Polak przeniósł się do Niemiec przed dwoma laty, najpierw wiążąc się z drugoligową ekipą TTC Schwalbe Bergneustadt (bilans 16 zwycięstw indywidualnych i 0 przegranych), a latem ubiegłego roku przenosząc się do Fortuny Passau (obecny bilans wynosi 15:5 indywidualnie i 9:2 w grze podwójnej).

Spośród kilku rozważanych kandydatur do zastąpienia Skaczkowa, wybór nie przez przypadek padł na Jakuba Dyjasa. Były zawodnik zespołu KST Energa-Manekin Toruń od dwóch lat mieszka i trenuje w Ochsenhausen, studiując na tamtejszej wyższej uczelni. Trenerzy TTF Liebherr mogli więc dokładnie przyglądać się umiejętnościom Dyjasa, a sam zawodnik zdążył już zintegrować się z nowymi partnerami z drużyny.

Ogłoszenie transferu do TTF Liebherr Ochsenhausen nastąpiło wkrótce po tym, jak Jakub Dyjas – jako jedyny z męskiego grona „biało-czerwonych” – awansował do turnieju głównego gry pojedynczej ITTF World Tour German Open, rozgrywanego w Bremie. Podczas prezentacji na oficjalnej stronie internetowej klubu Polak został określony mianem „jednego z największych międzynarodowych talentów”, a podkreślony został fakt, że Polak w ciągu minionego roku zanotował awans o ponad 70 pozycji w światowym rankingu ITTF.

– Zdążyłem obejrzeć już wiele spotkań Bundesligi. Wiem jak wysoki poziom prezentuje ta liga i jestem świadomy, że grają tutaj najlepsi zawodnicy z Europy, a także wielu czołowych tenisistów stołowych z całego świata – przyznał Dyjas tuż po podpisaniu kontraktu. – Mój cel to oczywiście walka o miejsce w pierwszym zespole. Jestem przekonany, że stać mnie na wygrane, jeżeli będę notował regularne postępy.

– Już nie mogę doczekać się występów w Bundeslidze i chcę pomóc mojej nowej drużynie odnosić sukcesy. Chciałbym kiedyś sięgnąć po mistrzostwo ligi. Nie chcę określać kiedy miałoby to nastąpić, ale będę w tym kierunku ciężko pracował – dodał Polak.

Umowa, którą Jakub Dyjas związał się z TTF Liebherr Ochsenhausen, obowiązuje przez rok, jednak obie strony wierzą, że współpraca przyjmie znacznie dłuższy wymiar. O powodach zakontraktowania 19-latka tak wypowiedział się Dubravko Skorić, główny trener zespołu: – Obserwowałem Jakuba od kilku lat i wiem jak ogromny posiada on potencjał. Wkracza obecnie w etap w karierze, w której musi dostać szansę gry w 1. Bundeslidze. Oczywiście będzie musiał on przystosować się do trudnych realiów tej ligi, ale jestem przekonany, że sobie poradzi. Liam, Simon i Hugo już zdążyli pokazać, na co ich stać i pokonali kilku naprawdę znaczących zawodników Bundesligi. Nie mam wątpliwości, że Jakub okrzepnie równie szybko i cała „czwórka” będzie stanowić o naszej sile.

Reprezentanta Polski ciepło przywitał także Michel Blondel, dyrektor sportowy zespołu. – Fakt, że przed Jakubem otwiera się szansa na udowodnienie umiejętności na poziomie Bundesligi, to naturalny etap w jego rozwoju. Nadszedł dla niego czas na wykonanie pierwszego naprawdę ogromnego kroku w karierze – przyznał Blondel. – Jeżeli będzie kontynuował obecny rozwój i konsekwentnie pracował nad sobą, może osiągnąć wiele w tym sporcie. To zawodnik o niesamowitym potencjale, który idealnie wpasowuje się w oczekiwania zarówno nasze, jak i naszego głównego sponsora, w zakresie inwestowania w młodych, najbardziej perspektywicznych tenisistów stołowych.

Dzięki przenosinom do klubu z Ochsenhausen Jakub Dyjas stanie się pierwszym polskim tenisistą stołowym, który otrzyma szansę występów w 1. Bundeslidze, od czasu gdy barw niemieckich zespołów bronili Jakub Kosowski (obecnie Carbo-Koks TTS Polonia Bytom) oraz Lucjan Błaszczyk (ZKS Palmiarnia Zielona Góra). Pierwsze występy w barwach nowej drużyny 19-letni Polak zanotuje jesienią tego roku.