Słowenki Alex Galič (WR 123), Manca Fajmut (WR 203) i Ana Tofant (WR 562) zagrają z Polską w kwalifikacjach do Drużynowych Mistrzostw Europy 2019. Mecz we wtorek w Centrum Szkolenia PZTS im. Andrzeja Grubby w Gdańsku. Początek o g. 18:00. Transmisja na stronie pzts.pl.

Trener reprezentacji Polski Michał Dziubański już wcześniej poinformował, że 27 lutego zespół Biało-Czerwonych wystąpi w najsilniejszym składzie z Li Qian (WR 35), Natalią Partyką (WR 53) i Katarzyną Grzybowską-Franc (WR 98).
– Jesteśmy w bardzo trudnej grupie, najmocniejszej z możliwych, z silnymi drużynami Polski i Ukrainy. Jeśli spojrzy się na miejsca w rankingu światowym, jasne jest kto będzie faworytem. Wszystkie Polki są w pierwszej 100, najlepsza Li Qian zajmuje 35 miejsce, a u nas Alex Galič jest 123. Nie mamy nic do stracenia w Gdańsku – mówi trenerka Słowenek Vesna Ojstršek.
Najbardziej doświadczoną słoweńską zawodniczką jest Alex Galič. Miała ona jednak ostatnio problemy zdrowotne (operacja zatok), co podkreśliła Vesna Ojstršek.
– Minęły prawie 2 miesiące od operacji, ale wciąż Alex ma kłopoty ze zdrowiem. Lekarz uważa, że nawet pół roku może minąć zanim wróci do optymalnej dyspozycji. W dobrej formie jest Manca Fajmut, a Ana Tofant w Pucharze Włoch pokonała Białorusinkę Alexandrę Privałovą, co jest dobrym prognostykiem przed meczem w Gdańsku – dodała.
W grupie 6 Polki spotkają się jeszcze 27 marca i 20 listopada z Ukrainą oraz w rewanżu 2 października ze Słowenią.
Wczoraj Natalia Partyka grała w ćwierćfinale Pucharu ETTU – czeski zespół SKST Mart Hodonin – Stavoimpex w składzie z Polką uległ Metz TT 1:3. Natalia Partyka przegrała z Xin Liu 0:3. Pierwsze spotkanie francuski zespół wygrał 3:2 i awansował do półfinału.