W weekend rozegrana została 7. kolejka rozgrywek Ekstraklasy Kobiet. Do najciekawszego pojedynku doszło w Tarnobrzegu, gdzie spotkały się dwie niepokonane dotąd ekipy: miejscowy Zamek-SPAR oraz dotychczasowy lider, GLKS Wanzl Nadarzyn. Ku zaskoczeniu tarnobrzeskich kibców, mecz lepiej rozpoczęły zawodniczki przyjezdne. Antonina Szymańska po bardzo wyrównanych, obfitujących w emocje, pięciu setach pokonała Chinkę Jia Jun, broniąc po drodze trzy piłki meczowe.

Sytuację opanowała Czeszka Renata Strbikova, która – również po zaciętej walce – pokonała w czterech setach Klaudię Kusińską. Następnie bardzo ważny punkt dorzuciła Kinga Stefańska, w meczu „trójek” nie dając wygrać choćby seta Chince Shen Yi Bin. – Musiałam wygrać, a mecz rzeczywiście wyszedł mi dobry. Oby więcej takich spotkań – podsumowała po zakończeniu spotkania kapitan KTS Zamek-SPAR.

W tej sytuacji szansę zakończenia meczu otrzymała zawodniczka gospodarzy, Jia Jun. Chinka odrobiła lekcję z pierwszej gry, w pełni rehabilitując się pewnym zwycięstwem 3:0 nad Klaudią Kusińską. Zadowolenia z gry tarnobrzeskiej ekipy nie ukrywał trener Zbigniew Nęcek.

– Chciałbym pogratulować Nadarzynowi świetnego meczu i takiej postawy. Goście sprężyli się maksymalnie i naprawdę wysoko zawiesili poprzeczkę. Dziękuję im za piękną walkę – komentował szkoleniowiec.

– Chciałem też pogratulować swojej drużynie, która wyszła z opresji i po tak złym rozpoczęciu dziewczyny nie zwątpiły, że możemy wygrać. Po 23 tytułach mistrzowskich nie jest łatwo sprostać presji. Nasi rywale walczą tylko z nami, nie mają nic do stracenia, natomiast my niekiedy nie radzimy sobie najlepiej z obciążeniami, co było widać w pojedynku Jia Jun z Antoniną Szymańską.

– Na szczęście Renata Strbikova i Kinga Stefańska nie straciły „zimnej głowy” w kryzysowej sytuacji. Później odnalazła się także Jun i z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że jestem dumny z postawy zespołu.

KTS Zamek-SPAR Tarnobrzeg – GLKS Wanzl Nadarzyn 3:1
Jia Jun – Antonina Szymańska 2:3 (11:5, 12:14, 12:10, 9:11, 12:14)
Renata Strbikova – Klaudia Kusińska 3:1 (11:9, 8:11, 11:9, 11:5)
Kinga Stefańska – Shen Yi Bin 3:0 (11:5, 11:5, 11:9)
Jia Jun – Klaudia Kusińska 3:0 (11:5, 11:9, 11:2)

Pozostałe mecze 7. kolejki Ekstraklasy Kobiet:
KU AZS UE Wrocław – Polmlek Zamer Lidzbark Warmiński 3:0
MKSTS DWSPiT Polkowice – KS Bronowianka Kraków 3:2
KU AZS PWSiP Łomża – SKTS Sochaczew 2:3
AZS UMCS Optima Lublin – AZS AJD Częstochowa (30 listopada br., godz. 17:00)