Tenisiści stołowi Dekorglassu Działdowo rozegrają w środę u siebie rewanżowy mecz półfinałowy Pucharu ETTU z niemieckim FC Saarbruecken. W uzyskaniu awansu działdowianom ma pomóc zaliczany do światowej czołówki Wong Chun Ting z Hongkongu.

W pierwszym meczu – rozegranym przed ponad tygodniem w Saarbruecken – Dekorglass zwyciężył 3:2. Dwa punkty zdobył wówczas Japończyk Taku Takakiwa, a jeden grający trener Jiri Vrablik.

Szkoleniowiec powiedział, że mimo tamtego zwycięstwa szanse obu drużyn na wygraną w dwumeczu i uzyskanie awansu do finału Pucharu ETTU nadal ocenia „50 na 50”.

– Na pewno będzie to niezwykle ciężki mecz. FC Saarbruecken jest bardzo silną drużyną, zajmuje obecnie trzecie miejsce w Bundeslidze – mówił Vrablik.

Do ekipy Dekorglassu przed środowym rewanżem dołączył reprezentant Hongkongu Wong Chun Ting, który jest obecnie ósmą rakietą świata. W składzie znaleźli się też: Słowak chińskiego pochodzenia Wang Yang, Vrablik i Paweł Fertikowski.

– Szczerze powiem, że wolałbym wystawić Takakiwę, który wystąpił bardzo dobrze w pierwszym meczu. Niestety, teraz nie mógł przyjechać. Mam nadzieję, że Wong zaprezentuje w pełni swoje umiejętności, dzięki którym jest tak wysoko notowany w światowym rankingu. Bez jego pomocy trudno byłoby nam myśleć o zwycięstwie – przyznał Vrablik.

Jego zdaniem jest mało prawdopodobne, żeby któraś z drużyn wygrała „do zera”, więc podczas spotkania w Działdowie może dojść do pojedynku pomiędzy Wong Chun Tingiem a liderem gości Patrickiem Franziską.

– Taka walka dwóch zawodników ze światowej czołówki byłaby świetnym widowiskiem dla kibiców – przyznał szkoleniowiec.

26-letni Niemiec osiąga ostatnio najlepsze wyniki w swojej karierze – pod koniec ub. roku po raz pierwszy w życiu awansował na 13. miejsce w światowym rankingu tenisistów stołowych, a aktualnie zajmuje 16. pozycję.

W składzie drużyny gości znajdzie się również Słoweniec Darko Jorgic oraz Czech Tomas Polansky, który ma zastąpić grającego w pierwszym meczu Rumuna Cristiana Pleteę.