W Strasburgu Komitet Rady Europy ds. WADA, odpowiedzialny za sprawy antydopingowe, wskaże swojego kandydata na szefa Światowej Agencji Antydopingowej. Wśród ubiegających się o tę funkcję jest minister sportu i turystyki Witold Bańka.

Oficjalnie wybór następcy Craiga Reedie’ego, który kieruje WADA jako przedstawiciel ruchu olimpijskiego, odbędzie się na listopadowym kongresie tej organizacji w Katowicach. Jednak zgodnie z zasadą rotacyjnej prezydentury, powinien nim zostać kandydat wyłoniony przez rządy krajów.

Pierwszy etap wyborów to wskazanie kandydata przez CAHAMA, który stanowi forum przedstawicieli 47 państw członkowskich Rady Europy, w ramach którego prowadzona jest debata na temat bieżących spraw związanych z działalnością WADA.

– To pierwszy etap, ale zarazem kluczowy. Jeśli ministrowie z Europy postawią na mnie, zacznę oficjalnie kandydować jako przedstawiciel Starego Kontynentu. Jeśli nie, solidarnie poprę zwycięzcę – podkreślił Bańka, który od kwietnia 2017 roku reprezentuje Stary Kontynent w Komitecie Wykonawczym WADA.

– To szansa, jakiej w świecie sportu Polak jeszcze nie miał. Myślę, że to szansa nie tylko dla mnie, ale również dla naszego kraju. Nas, Polaków, jest za mało w międzynarodowych federacjach i organizacjach i to jest w ogóle minus polskiego sportu – zauważył w jednym z wywiadów.

Za jego najgroźniejszą konkurentką uchodzi norweska minister do spraw dzieci oraz równości Linda Hofstad Helleland, która obecnie pełni funkcję wiceprzewodniczącej WADA, a o rekomendację CAHAMA ubiegać się będzie także flamandzki minister pracy i sportu Philippe Muyters.

W maju w Montrealu podczas specjalnego posiedzenia władz publicznych reprezentowanych w WADA nastąpi wybór wspólnego kandydata rządów wszystkich kontynentów. Spoza Europy zainteresowanie kandydowaniem wyraził na razie tylko minister sportu i rekreacji Dominikany Marcos Diaz, podobnie jak Hofstad Helleland i Muyters zasiadający obecnie w Radzie Fundacji WADA, czyli szerokim zarządzie.

Główne założenia programu Bańki to zwiększenie na całym świecie liczby akredytowanych laboratoriów antydopingowych, dalsze zwiększanie budżetu WADA, powołanie rzecznika zawodników i poprawienie komunikacji ze sportowcami oraz zwiększenie ich zaangażowania w walkę z dopingiem.

W dniach 5-7 listopada Katowice będą gospodarzem Światowej Konferencji Antydopingowej. Udział w obradach weźmie ok. 2 tys. osobistości z całego świata, zostaną m.in. a oprócz wyboru nowych władz WADA, których kadencja rozpocznie się w styczniu 2020 roku i potrwa trzy lata, zatwierdzone zostaną też zmiany w kodeksie antydopingowym.

WADA powstała w listopadzie 1999 roku jako niezależna fundacja pod przewodnictwem MKOl. Dwa lata później przeniosła się ze Szwajcarii do Kanady. Jej celem jest walka z niedozwolonym wspomaganiem w sporcie, m.in. poprzez opracowywanie i ustalanie przepisów oraz procedur antydopingowych. Poza tym m.in. publikuje listę substancji zakazanych i wydaje akredytacje dla krajowych laboratoriów antydopingowych.