Brązowa medalistka ubiegłorocznych mistrzostw Europy Katarzyna Grzybowska-Franc podpisała roczny kontrakt z zespołem Dojlidy Białystok – poinformował menedżer beniaminka ekstraklasy Piotr Anchim.

– Kaśka Grzybowska-Franc niebawem urodzi dziecko, ale liczymy, że od początku sezonu ekstraklasy, czyli od września pomoże naszej drużynie w walce o utrzymanie. Wszystko zależy od tego, jak się będzie czuła. To znakomita zawodniczka, która powinna w krótkim czasie wrócić do wysokiej formy i zdobywać punkty – powiedział Anchim.

30-letnia Grzybowska-Franc (ostatnie sezony spędziła w SKTS Sochaczew) to mistrzyni Polski w singlu z 2015 i 2016 roku oraz sześciokrotna złota medalistka MP w deblu z Natalią Partyką.

Podczas wrześniowych mistrzostw Europy w hiszpańskim Alicante zawodniczka pochodząca z Siedlec osiągnęła życiowy wynik, zdobywając brąz w singlu. Pokonała m.in. wyżej notowane Austriaczkę Liu Jia, Rumunkę Danielę Dodean Monteiro i Niemkę Sabinę Winter, a dopiero w półfinale przegrała z późniejszą złotą medalistką, koleżanką z polskiej reprezentacji Li Qian.

W Białymstoku szykuje się jeszcze jeden hit transferowy, choć menedżer nie chce mówić o wszystkich szczegółach.

– Jestem po rozmowie z azjatycką pingpongistką z najlepszej dziesiątki na świecie. Wszystko wskazuje na to, że parafujemy umowę, ale nie więcej niż na trzy, cztery mecze. Jednak zależy mi na tym, aby jak najwięcej grały młode dziewczyny, które wywalczyły awans – dodał.

W czołówce listy międzynarodowej federacji ITTF jest pięć Chinek, trzy Japonki, Tajwanka oraz reprezentantka Korei Południowej. Jedna z nich ma wzmocnić Dojlidy.

W ekipie, która wywalczyła promocję z pierwszej ligi, były m.in. 18-letnia Julia Jackowska, 17-letnia Kamila Gryko oraz 16-letnie Białorusinka Daria Kisel i Michalina Górska.