14-letnie siostry Anna i Katarzyna Węgrzyn były największą polską rewelacją turnieju ITTF Polish Junior & Cadet Open we Władysławowie. W zawodach drużynowych kadetek zdobyły srebrny medal. Rok temu bliźniaczki z Trzebieszowic koło Lądka-Zdroju odpadły w eliminacjach, a tym razem zagrały świetnie. Podopieczne trenera Leszka Kawy wygrywały mecz za meczem, dopiero w finale przegrywając z Rosją 0-3. Osiągnęły sukces, mimo że Ania grała z kontuzją stawu skokowego.

Na co dzień siostry Węgrzyn są zawodniczkami UKS MLKS Śnieżnik Stronie Śląskie, występują w II lidze kobiecej oraz III lidze męskiej. Grają w tenisa stołowego od pierwszej klasy szkoły podstawowej, a namówił je tata Bogdan. Kiedyś zawodnikiem był ich dziadek Józef.

– Jestem bardzo szczęśliwy z sukcesu Ani i Kasi w turnieju drużynowym. Później w singlu i deblu czuły się już zmęczone fizycznie, niedawno uczestniczyły też w Gimnazjadzie i Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży – mówił trener Leszek Kawa.

Drugi medal dla Polski w Cetniewie, ale z najcenniejszego kruszcu, wywalczyła Natalia Bajor (KU AZS UE Wrocław). Z Rumunką Adiną Diaconu triumfowała w grze podwójnej kadetek. W singlu była rozstawiona z czwórką, ale szybko odpadła po porażce z Koreanką Choi Yelin 0-4.

– Mam jeszcze spore wahania formy, czasami grałam bardzo dobrze, a innym razem słabo – przyznała 18-letnia Natalia Bajor.

Blisko podium były też zespoły juniorek i juniorów, których liderami byli Natalia Bajor i Patryk Zatówka (ASTS Olimpia-Unia Grudziądz). Oba przegrały mecze ćwierćfinałowe z rywalami z Azji.

Rozstawiony z dwójką Patryk Zatówka marzył o powtórzeniu sukcesu Jakuba Dyjasa, który w 2013 roku triumfował w Cetniewie, a tymczasem odpadł już 1/4 finału, po porażce z Koreańczykiem Lee Jangmok (nr 8) 2-4.

W lipcu najlepsi „biało-czerwoni” powalczą w Bratysławie w Mistrzostwach Europy Juniorów i Kadetów.