Napastnik Ludogorec Razgrad oraz reprezentacji Polski – Jakub Świerczok odwiedził nasze gdańskie Centrum Szkolenia im. Andrzeja Grubby. Piłkarz zapowiada, że jeszcze nie raz potrenuje przy Meissnera 3.

Skąd u piłkarza reprezentacji Polski wziął się pomysł na zabawę w tenisa stołowego?

Zacząłem grać jeszcze jako dziecko w szkole podstawowej. Zresztą obojętnie gdzie się było, czy to na obozie czy na wakacjach jak był stół do tenisa stołowego to zawsze się grało.

Po kilku treningach widać, że bardzo szybko „wyłapałeś” niuanse techniczne, które niektórzy „wyłapują” nawet po kilku latach gry. Masz na to jakiś sposób?

Myślę, że pomaga w tym granie w piłkę. Koordynacja, koncentracja i szybkość reakcji występują w obu tych dyscyplinach.

Co polecisz młodym zawodnikom chcącym uprawiać sport na tak wysokim poziomie jak Ty to robisz?

Muszą być profesjonalistami, poświęcać się temu co robią na 100%. Potrzebna jest także wiara w to, że mogą osiągnąć co tylko chcą. Wiara i praca na 100% jest gwarancją sukcesu.

Kiedy następnym razem do zawitasz do hali przy Meissnera 3?

Jak tylko będę znowu w Gdańsku to na pewno przyjadę. Teraz szukam miejsca do treningu w Bułgarii. Myślę, że te rzeczy które wymieniłem wyżej można również przełożyć na boisko.