Po medalach w singlu i deblu, w drużynówce World Touru juniorów w Cetniewie Anna i Katarzyna Węgrzyn dotarły do ćwierćfinału. „Bliźniaczki mają ogromny potencjał” – uważa legendarny tenisista stołowy Leszek Kucharski. W sobotę brąz zdobyli kadeci Maciej Kubik i Kuba Kwapiś.

Podczas międzynarodowych młodzieżowych mistrzostw kraju (Polish Junior & Cadet Open) 17-letnie siostry Węgrzyn wywalczyły srebro w deblu, wygrywając m.in. z parami z Chin i Japonii, zaś w singlu Anna sięgnęła po brąz, pokonując po drodze m.in. dwie Chinki. W rywalizacji zespołowej, wraz z Julią Szymczak, łatwo zwyciężyły rywalki z Austrii, Białorusi i Ukrainy, a dopiero w meczu o podium przegrały z Rosją 1:3. Z kolei kadeci w półfinale ulegli Chińczykom 0:3.
– Od kilkunastu lat, tj. od czasów juniorskich Natalii Partyki i Katarzyny Grzybowskiej, w naszym żeńskim tenisie stołowym nie było tak utalentowanych zawodniczek. Świetną pracę z Anią i Kasią Węgrzyn wykonał w Stroniu Śląskim Leszek Kawa, który każdego dnia poświęcał im wiele godzin. Obecnie trenują we Wrocławiu, gdzie w AZS UE mają bardzo dobre warunki do dalszego rozwoju sportowego – powiedział medalista mistrzostw świata i Europy Kucharski, który pomaga młodzieżowym reprezentantom podczas zawodów w Cetniewie.
Bliźniaczki Węgrzyn niedawno sięgnęły po drużynowe wicemistrzostwo kraju, w składzie m.in. z Natalią Bajor, zaś w marcu indywidualnie Anna wywalczyła brąz IMP w Raszkowie; wyeliminowała m.in. jedną z faworytek Grzybowską-Franc.
– Warto, aby obie zdolne juniorki dołączyły do szerokiej kadry seniorek. Już teraz dobierają się do skóry starszym koleżankom, a jeszcze wiele zyskają podczas wspólnych zgrupowań. Zyska też reprezentacja np. pod kątem igrzysk w 2024 czy 2028 roku. Nie ma idealnych pingpongistek, siostry Węgrzyn też mają swoje braki czy pewne złe nawyki, ale trzeba inwestować w te zawodniczki. Długoletnia praca może zaowocować fajnymi międzynarodowymi rezultatami – dodał były szkoleniowiec reprezentacji.
W 2007 roku Kucharski był trenerem kadry juniorek, która zdobyła historyczny, brązowy medal mistrzostw świata w USA. W składzie były m.in. Partyka, Grzybowska i Natalia Bąk.
– W ćwierćfinale dziewczyny pokonały Niemki, m.in. siostry Amelie i Petrissę Solję, a w półfinale przegrały z Rumunkami, np. Elizabetą Samarą. Mam nadzieję, że za kilka miesięcy na podium MŚJ znajdzie się kolejna kobieca polska drużyna – przyznał Kucharski, który pełni rolę ambasadora Polskiego Związku Tenisa Stołowego.
Latem, jak co roku, będzie organizował w Górowie Iławeckim obozy sportowe dla polskich i zagranicznych tenisistów stołowych.
– Po raz pierwszy zdecydowałem się na połączenie sportu z e-sportem. To znaczy, że nie zabraknie codziennych zajęć przy stołach pingpongowych, w basenie czy w lesie, ale też uczestnicy obozu będą trenować swoje umiejętności przy konsolach pod okiem profesjonalnych zawodników – stwierdził.