Michał Dziubański, selekcjoner reprezentacji Polski kobiet w tenisie stołowym, opracował raport z przygotowań jego podopiecznych do nowego sezonu rozgrywek międzynarodowych. Zapraszamy do zapoznania się z treścią materiału.

Raport trenera Dziubańskiego – treść oryginalna

PRZESZŁOŚĆ

W ubieglym sezonie zagraliśmy najlepszy sezon w historii kobiecego tenisa stołowego w Polsce.

W jednym sezonie Reprezentacja Polski wywalczyła medal MŚ , medal DME oraz medal finału World Tour.

Dodając do tego miejsca medalowe na World Tour oraz ćwierćfinał MŚ w grze mikstowej myślę ,że możemy być dumni z tego, co osiągnęły nasze reprezentantki na arenie międzynarodowej.

W obecnej chwili znajdujemy się na miejscach rankingowych ITTF ,ktore dają nominację do występu w Igrzyskach Olimpijskich 2016.

Na imprezach głównych graliśmy zawsze bardzo dobrze.

Staramy się podchodzić bardzo normalnie i poważnie do pracy jaka wykonujemy, i być może dlatego graliśmy dobrze, mieliśmy dużo szczęścia i cały sezon wypadł ponadprzeciętne.

CELE

Głównym celem Reprezentacji Polski na nadchodzący sezon jest awans do turnieju drużynowego Igrzysk Olimpijskich w Rio 2016.

To wytęp w turnieju drużynowym jest wizytówką naszej dyscypliny i ma największy potencjał ,by osiągnąć ponadprzeciętny rezultat.

Ważne , żeby nie tylko być w Rio , ale też zaznaczyć tam swoją obecność jakimś znaczącym wynikiem lub spotkaniem.

W ciągu tego sezonu musimy przeskoczyć na poziom umiejętności zawodniczek z pierwszej 50 ITTF , bo tylko taki poziom daję szansę na dobre rozstawienie i walkę o pozycję punktowaną.

Dobrze by było ,wybiec myślami ponad uzyskanie kwalifikacji.Potrzebujemy trochę innego myślenia i świadomości , jak musimy grać ,żeby na poziomie Igrzysk Olimpijskich „bić się jak równy z równym ze wszystkimi”

Walka o nominację toczyć się będzie do końca kwietnia 2016.

PRZYGOTOWANIA

Zawodniczki ścisłej Kadry Olimpijskiej miały 20 dni odpoczynku po ubiegłym bardzo wyczerpującym sezonie, w którym oprócz zawodów ligowych i pucharów europejskich zagraliśmy MŚ,ME,Igrzyska Europejskie i Finał World Tour.

17 lipca rozpoczęliśmy kontynuacje 4 letnich przygotowań do IO 2016.

Rozpoczęliśmy przygotowania w Cos Szczyrk , następnie spędziliśmy 10 dni w CS Pzts w Gdańsku i na zakończenie przenieśliśmy się do Chin na zgrupowanie z Młodzieżową Reprezentacją Chin.


Pierwszą część przygotowań przeprowadziliśmy wspólnie z Kadrą Młodzieżową.

Do zgrupowania w Chinach po MEJ dołączyła N.Bajor , która w tym sezonie dołączy do grupy szkoleniowej Kadry Narodowej Kobiet w Gdańsku.

Trenowaliśmy w bazie szkoleniowej Tong Zhou położonej 200km od Szanghaju z dala od jakiejkolwiek cywilizacji .

W Chinach mielismy wszystko czego potrzeba ,żeby nad sobą pracować.

Przede wszystkim spokój i czas na pracę. Do tego bardzo dobre warunki treningowe i grupę treningową składając się z 30 zawodniczek. Wszystkie obiekty położone w odległości 100 m ( hala na 40 stołów z wykładziną Teraflex, siłownia wyposażona w sprzęt Techogym, hotel, restauracja).

Było bardzo ciężko i zarazem bardzo dobrze. Trening i odpoczynek zajmowały prawie cały dzień.

6 h treningu dziennie o bardzo dużej intensywności , spowodowanej wysokim poziomem sportowym naszych partnerek do treningu.

Trening codziennie zajmował te same fragmenty gry.

Ćwiczylismy :Atak , obronę , kontrę, serwis – gra, serwis , serwis – odbiór oraz trening metodą „ na wiele piłek „.

Na treningu porannym – 2 x ćwiczenia 15’ + 2 x ćwiczenia 10’ i na zakończenie różne formy treningu fizycznego 30’. Co ciekawe Chińczycy wprowadzają nowe ćwiczenia do treningu fizycznego ( bardziej europejskie).

Na treningu popołudniowym – 2 x ćwiczenia 10’ – serwis – gra i następnie trening metodą „ na wiele piłek”

2 razy w tygodniu trenowaliśmy gry na punkty z akcentem na krytyczne momenty gry oraz rozpoczęcie i zakończenie seta.

2 razy spotkaliśmy się na wykładzie prowadzonym przez obecnych na tym zgrupowaniu Liu Guo Zhenga ( medalista MŚ ) oraz trenera Li ( jednego z guru chińskich szkoleniowców).

Oprócz wspólnego treningu ” chinskiego” pracowaliśmy nad naszymi rzeczami ,które mamy do zrobienia. Stale szukamy miejsc w naszej grze oraz przygotowaniu ,gdzie możemy zrobić postęp i stać się lepszym jakościowo graczami .Bardzo dużo czasu zajmuje nam ćwiczenie strategii w grze oraz praca nad jakością.

Zrealizowaliśmy to ,co mieliśmy do zrobienia,a rzeczą najważniejszą jest to ,że zawodniczki w czasie przygotowań były zdrowe i wytrzymały pełny program treningowy.

Po powrocie zawodniczki miały tydzień czasu na trening w warunkach klubowych i 25.08 pierwszy start międzynarodowy w WT Czechy.

PODSUMOWANIE

Przed nami bardzo ważny okres w czteroletnich przygotowaniach do występu na Igrzyskach Olimpijskich w Rio de Janeiro.

Konkurencja w europejskim tenisie stolowym jest na bardzo wysokim poziomie.

My ze swojej strony zrobiliśmy bardzo uczciwie naszą pracę, dlatego jestem spokojny o wyniki naszej Reprezentacji ,

Michał Dziubański