Udział polskich tenisistek stołowych w igrzyskach w Tokio w 2020 roku jest podstawowym celem nowego selekcjonera kadry narodowej Zbigniewa Nęcka. Szkoleniowiec chce też zbudować system współpracy z klubami z myślą o kolejnej olimpiadzie.

– Zaczynam od podstawowego celu, czyli udziału naszych tenisistek stołowych w igrzyskach w 2020 roku. W planie maksimum chodzi o uczestnictwo indywidualne i drużynowe. Natomiast w planie minimum przynajmniej w jednej z tych konkurencji. Nie dopuszczam myśli, że Polska nie będzie reprezentowana na igrzyskach olimpijskich. To jest podstawowy cel- powiedział Nęcek.
Liderkami kadry są występująca w Siarce Enea Tarnobrzeg Li Qian oraz zawodniczka czeskiego zespołu SKST Stavoimpex Hodonin Natalia Partyka. Pierwsza zajmuje aktualnie 28. miejsce w światowej klasyfikacji, Partyka jest 60.

– To są liderki zespołu. Im trzeba stworzyć jak najlepsze warunki do przygotowań. One muszą poprowadzić reprezentację – zaznaczył.

W ocenie Nęcka kolejnymi zawodniczkami, które mają w tej chwili największy potencjał są: Katarzyna Grzybowska-Franc i Natalia Bajor. Równolegle trzeba również pracować z zawodniczkami, które w kolejnym cyklu olimpijskim będą miały szansę reprezentować Polskę na olimpiadzie w 2024.
– Jedną z podstawowych spraw jest to, żeby trenerzy szkolący zawodniczki zobaczyli, co się dzieje w najlepszych ośrodkach zagranicznych. Drugą kwestią jest dbanie o promocje tenisa stołowego. Były lata, kiedy zrobiono z niego dyscyplinę niszową. Trzeba korzystać z tego co wypracowała Azja – Chiny, Japonia, Korea. Nie mówię, że zaraz podbijemy sportowo te kraje, ale możemy się dużo nauczyć – powiedział trener.
Zbigniew Nęcek został w poniedziałek ponownie trenerem reprezentacji. Zastąpił Michała Dziubańskiego, który pracował z kadrą narodową od 2010 roku. Wcześniej tę funkcję pełnił Nęcek, a później obaj szkoleniowcy współpracowali.
Jego ponowny debiut w roli trenera kadry będzie miał miejsce podczas mistrzostw Europy, które w dniach 18-23 września odbędą się w hiszpańskim Alicante.