Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki stanie w piątkowy wieczór przed szansą awansu do ćwierćfinału Pucharu Europejskiej Unii Tenisa Stołowego. Rywalem wicemistrzów Polski w 1/8 finału rozgrywek będzie chorwacki Dr Casl Zagrzeb. Podopieczni trenera Tomasza Redzimskiego, by myśleć o obronie wyniku z ubiegłego sezonu, muszą dotrzeć aż do finału imprezy. Kolejną przeszkodą na tej drodze jest Dr Casl, który w 3. rundzie wyeliminował ukraińską ekipę TTSC Nord (3:1). Takim samym rezultatem zakończyło się spotkanie Bogorii w Grodzisku Mazowieckim z francuskim Issenne.

Polska drużyna również tym razem będzie chciała wykorzystać atut własnej hali i udanie zakończyć rok na międzynarodowej arenie. Na krajowym podwórku uczyniła to w poniedziałek, pokonując 3:1 lidera Wschodzący Białystok Superligi, Kolping Frac Jarosław.

Trener Redzimski liczy, że dobrą formę zaprezentuje Koreańczyk Oh Sang Eun, który w tamtej grze zdobył komplet dwóch punktów, ale w Pucharze ETTU jeszcze w tym sezonie meczu nie wygrał. Oha wspierać będą Daniel Górak, Robert Floras i Paweł Fertikowski, którzy muszą sprostać presji faworyta i ekipy rozstawionej w zawodach z pierwszym numerem.

– Jesteśmy gotowi do tego spotkania. Jak widać po ostatnich meczach, forma na koniec roku jest dobra – zapowiada Górak, obecnie najlepszy polski tenisista stołowy. – Wiemy, że ten mecz będzie rozgrywany kilka dni przed Świętami Bożego Narodzenia, ale nasza dobra postawa i zwycięstwo zaowocują jeszcze milszymi wakacjami.

Najwyżej sklasyfikowanym graczem Dr Casl Zagrzeb jest Chińczyk z kanadyjskim paszportem, Wang Eugene Zhen, który zajmuje na światowej liście 65. miejsce. Obok niego barw drużyny bronią: Tomislav Japec, Ronald Redjep, Tino Sven Casl i Martin Tino Casl. Chorwacki zespół to aktualnie wicelider tamtejszej ekstraklasy – z dziewięciu rozegranych spotkań triumfował w ośmiu. Takiego samego bilansu i miejsca w rodzimej Superlidze dorobili się podopieczni Tomasza Redzimskiego.

O awansie do ćwierćfinału przesądzi tylko jeden mecz, dlatego grodziscy gracze liczą na przybycie i doping kibiców. Pośród sympatyków, którzy do hali Bogorii przyprowadzą trzy osoby, które jeszcze nie mają wyrobionej klubowej karty kibica, rozlosowany zostanie smartfon. Początek polsko-chorwackiej rywalizacji w piątek o godzinie 19:00.