Potrafił oddać wygrany punkt rywalowi. Punkt na wagę zwycięstwa. Został za to uhonorowany Nagrodą Fair Play UNESCO. Swą karierę budował z żelazną konsekwencją. Przyniosło Mu to w większości brązowe trofea mistrzostw świata i Europy. Złoto wywalczył tylko raz w mikście w Barcelonie w 1982 roku. Jego partnerką była Holenderka Bettina Vriesekoop.

Pierwsze miejsca zajmował także w Pucharze Świata sześć lat później oraz w plebiscycie na najlepszego polskiego sportowca roku 1984.

Był jednym z najlepszych tenisistów stołowych świata lat 80. Zmarł 21 lipca 2005 roku. Gdyby żył, dziś skończyłby 60 lat.

PERFEKCJA

We wszystkim dążył do doskonałości. Był czołowym lekkoatletą szkoły podstawowej w Zelgoszczy, liderem kadry młodzieżowej piłkarzy ręcznych powiatu starogardzkiego, bardzo dobrym piłkarzem-amatorem i znakomitym tenisistą stołowym.

W swej koronnej dyscyplinie na szczyty dotarł dzięki olbrzymiej determinacji i pracowitości.

Czytaj więcej na stronie Radia Gdańsk!