„Dwie przegrane w sezonie zasadniczym LOTTO Superligi nie oznaczają, że w półfinale play off też nie poradzimy sobie z Dekorglassem Działdowo. Porażki nie zmieniły naszego podejścia” – uważa trener tenisistów stołowych Dartomu Bogorii Grodzisk Mazowiecki Tomasz Redzimski.
Obrońcy tytułu przegrali w obecnych rozgrywkach LOTTO Superligi z Dekorglassem 0:3 i 1:3; jedyne zwycięstwo odniósł Chińczyk Han Chuanxi, pokonując siódmą rakietę świata Wong Chun Tinga z Hongkongu.
– Wyniki sprzed kilku dni, tygodni czy miesięcy, a więc rezultaty już historyczne, nie mają znaczenia w play off. My, jako zespół, wiemy jak mamy zagrać, co poprawić i zrobić, aby tym razem triumfować, a pamiętajmy, że chodzi o dwumecz. Przygotowujemy się z wiarą, że awans do finału jest jak najbardziej realny – powiedział Redzimski, który od dziesięciu lat jest szkoleniowcem Dartomu Bogorii.
W jego zespole prawdopodobnie zagrają: Daniel Górak, Han Chuanxi, Czech Pavel Sirucek i Michał Bańkosz.
– Niestety, nie było możliwości aby wystąpił Japończyk Masaki Yoshida. Aby mógł uczestniczyć w play off, warunkiem byłoby zagranie w dwóch spotkaniach w fazie zasadniczej. Niestety, mimo kilku rozmów z Yoshidą, nigdy nie otrzymaliśmy pozytywnej odpowiedzi. Azjata miał kłopoty z barkiem, a po wyleczeniu kontuzji chciał się skoncentrować na przygotowaniach do World Tourów. Obecnie walczy w turnieju w Hongkongu, chce zdobyć jak najwięcej punktów, wrócić na listę światową i skutecznie powalczyć o awans na igrzyska w Tokio. Kontaktu z nim nie zrywamy, nie wiadomo co się będzie działo za rok czy dwa – stwierdził trener mazowieckiej drużyny, pięciokrotnych mistrzów kraju.
