Tenisiści stołowi Dojlid Białystok pokonali we własnej hali ekipę ZKS Palmiarnia Zielona Góra w najciekawszym pojedynku 2. kolejki Wschodzący Białystok Superligi Mężczyzn. Podopieczni trenera Piotra Anchima po dwóch grach indywidualnych nie mieli na koncie choćby jednego seta, a mimo to zdołali odwrócić losy meczu i wygrać w stosunku 3:2. Środowy pojedynek dwóch ekip, które przed sezonem zapowiadały skupienie się na spokojnym utrzymaniu w elitarnej Superlidze, dostarczył wielu emocji, choć początek zapowiadał zupełnie co innego. W pierwszym meczu Rosjanin Artur Grigoriew, lider gospodarzy, łatwo, w trzech setach, uległ doświadczonemu Czechowi Miroslavowi Horejsiemu, a chwilę później Lucjan Błaszczyk powtórzył ten wynik w starciu z Bogusławem Koszykiem.

Cierpliwość kibiców, którzy, pomimo początkowych niepowodzeń, w bardzo dużej liczbie pozostali wewnątrz hali przy ul. Ks. St. Suchowolca, niebawem została jednak nagrodzona. Nadzieje na osiągnięcie korzystnego rezultatu najpierw przedłużył Piotr Chmiel, który w pierwszym oficjalnym występie po powrocie do drużyny Dojlid pokonał w stosunku 3:1 zaledwie 15-letniego juniora Palmiarnii, Kamila Nalepę. Co ciekawe, obaj zawodnicy jeszcze do niedawna związani byli z klubami z Podkarpacia. Dla wychowanka UKS GIM-TIM 5 Stalowa Wola był to pierwszy wygrany set w rozgrywkach Superligi.

Przed czwartym pojedynkiem trener Anchim podjął odważną decyzję o desygnowaniu do gry rezerwowego – w miejsce Grigoriewa pojawił się Chińczyk Meng Zhen, który w 1. kolejce Superligi nie wygrał choćby seta w starciu z zespołem z Torunia, a teraz miał stawić czoła Błaszczykowi. Pierwszą i drugą partię gładko wygrał były reprezentant Polski, jednak z każdą kolejną piłką zaznaczała się przewaga gracza gospodarzy. Meng Zhen cierpliwie zdobywał punkty, a w ostatnim secie już wyraźnie pokonał Błaszczyka, triumfując w stosunku 11:4. Zwycięstwo Dojlid przypieczętował Koszyk, niesiony mocnym dopingiem miejscowych fanów. Obecnie najskuteczniejszy gracz ekipy z Białegostoku w trzech setach nie dał szans Horejsiemu.

Pięć pojedynków rozegrano także w Grudziądzu, gdzie miejscowa ASTS Olimpia-Unia musiała uznać wyższość zespołu PKS Kolping Frac Jarosław. Dwa zwycięstwa wywalczone przez reprezentującego Słowację Wang Yanga nie wystarczyły do tego, by przeciwstawić się równo punktującym podopiecznym trenera Kamila Dziukiewicza. Zarówno Wang Zeng Yi, Jewgienij Szczetinin, jak i Witalij Niechwedowicz zanotowali po jednej wygranej, skutecznie rewanżując się grudziądzanom za porażkę z fazy play-off ubiegłego sezonu Superligi. W zespole Olimpii-Unii zadebiutował 18-letni Chińczyk Pan Deng, jednak już na początku zderzył się on z wymagającymi realiami polskiej ligi, dwukrotnie ulegając zawodnikom z Jarosławia.

Trwa doskonała passa pingpongistów Morlin Ostróda. Po bardzo szybkim zwycięstwie 3:0 w meczu 1. kolejki we własnej hali nad Carbo-Koks TTS Polonią Bytom, tym razem drużyna prowadzona przez trenera Tomasza Krzeszewskiego zgarnęła komplet punktów w wyjazdowym starciu z ekipą KU AZS Politechnika Rzeszów (3:1). Dwa spotkania wygrał reprezentant Hongkongu Chun Ting Wong. Lider ostródzian jak na razie nie stracił seta, a w hali Politechniki Rzeszowskiej pokonał zarówno grającego trenera Tomasza Lewandowskiego, jak i Anthony’ego Amalraja, który do niedawna występował w klubie z Ostródy. Podtekst w tym meczu był jeszcze jeden, bowiem Białorusin Paweł Płatonow, który spędził dwa sezony w Rzeszowie, w meczu otwarcia pokonał Lewandowskiego, mimo iż to rzeszowianin rozpoczął od prowadzenia 2:0 w setach. Jedyne, pierwsze w nowych barwach, indywidualne zwycięstwo dla Politechniki zanotował Mateusz Gołębiowski, wygrywając 3:2 z Karolem Szarmachem w spotkaniu meczowych „trójek”.

Trudne zadanie czekało zawodników z Bytomia, którym we własnej hali przyszło zmierzyć się z mistrzami kraju, Dartom Bogorią Grodzisk Mazowiecki. Podopieczni trenera Tomasza Redzimskiego (Daniel Górak, Oh Sang Eun i Robert Floras) odnieśli solidarnie po jednym zwycięstwie. Najtrudniejszą przeprawę w poniedziałkowym spotkaniu miał Koreańczyk, który po pięciosetowym boju pokonał Czecha Tomasa Konecny’ego.

Ostatnim z pojedynków opisywanej 2. kolejki była potyczka dwóch ekip, które do nowego sezonu przystąpiły z tzw. „dzikimi kartami”, przyznanymi w efekcie poszerzenia Superligi do dwunastu zespołów, a więc Poltarex Pogoń Lębork i KST Energa-Manekin Toruń. W trakcie przerwy międzysezonowej to ci drudzy dokonali poważniejszych wzmocnień i dało się do odczuć w bezpośrednim starciu. Brytyjczyk Andrew Baggaley (Poltarex Pogoń) uległ w trzech setach Konradowi Kulpie, podczas gdy Austriak Chen Weixing (Energa-Manekin) wygrał w stosunku 3:2 z Jakubem Perkiem. Bardzo ciekawie zapowiadał się trzeci pojedynek wieczoru, w którym naprzeciw siebie stanęli dwaj gracze jeszcze w ubiegłym sezonie broniący barw jednej drużyny, Politechniki Rzeszów – Filip Szymański i Paweł Chmiel. W czterech setach wygrał ten drugi, zapisując na własne konto pierwsze zwycięstwo w barwach ekipy z Torunia.

Na czoło tabeli wysunęli się mistrzowie z Grodziska Mazowieckiego, odnosząc do tej pory dwie wygrane w stosunku 3:0. Po sześć punktów mają na kontach także ekipy Morliny Ostróda oraz KS Dekorglass Działdowo. Bez zdobyczy punktowej pozostają zespoły Poltarex Pogoń Lębork oraz Carbo-Koks TTS Polonia Bytom.

Serwis ligowy PZTS

1. Ekstraklasa Kobiet – komplet wyników, tabel i rankingów
2. Wschodzący Białystok Superliga Mężczyzn – komplet wyników, tabel i rankingów
3. 1. Liga Kobiet (grupa północna) – komplet wyników, tabel i rankingów
4. 1. Liga Kobiet (grupa południowa) – komplet wyników, tabel i rankingów
5. 1. Liga Mężczyzn (grupa północna) – komplet wyników, tabel i rankingów
6. 1. Liga Mężczyzn (grupa południowa) – komplet wyników, tabel i rankingów