Przygotowujący się do olimpijskiego debiutu 17-letni Miłosz Redzimski rozpoczyna w piątek ostatni etap przygotowań do Igrzysk w Paryżu. Wraz z Maciejem Kubikiem trenować będzie w Saarbrucken.

To drugi lipcowy, międzynarodowy obóz Miłosza Redzimskiego. Awans na IO 2024 wywalczył 18 maja podczas europejskiego turnieju kwalifikacyjnego w Sarajewie.

– Zgrupowanie w Saarbrucken potrwa do 19 lipca, a Miłosz i Maciek trenować będą m.in. z francuskimi braćmi Lebrun, Słoweńcami Jorgiciem, Belgami i innymi zawodnikami, których zobaczymy w paryskich zawodach olimpijskich – mówi Tomasz Redzimski, trener reprezentacji Polski.

Kilka dni temu Miłosz Redzimski (oraz Maciej Kubik i Samuel Kulczycki) wrócili z campu, który odbył się w chorwackiej miejscowości Vrsar. Wśród trenujących byli tam m.in. Szwedzi, w składzie z Trulsem Moregardem.

W Saarbrucken reprezentanci Polski zagrają na takich samych stołach, na jakich przeprowadzona zostanie rywalizacja na Igrzyskach.

Miłosz Redzimski, który za kilka tygodni skończy 18 lat, w wywiadach mówi: – Nie stawiam sobie żadnych celów wynikowych, chcę po prostu grać jak najlepiej jak potrafię i wtedy jestem pewien, że mogę daleko zajść w turnieju.

W kobiecej drużynie narodowej Biało-Czerwonych na Igrzyska Olimpijskie są cztery zawodniczki: Natalia Bajor, Katarzyna Węgrzyn, Zuzanna Wielgos, Anna Węgrzyn.